Krzyś
Napisane: 19 cze 2018, o 10:43
***
Jutro kończę omadlać 33 dniowymi modlitwami Krzysia.
Powinien w tym roku iść do Pierwszej Komunii Świętej, niestety rodzice go nie posłali - biedne dziecko!
Modlę się, aby Pan Bóg wszczepił w niego wiarę świętą i aby sam szukał Boga, aby miał pragnienie znalezienia Go i aby Go znalazł! Skoro rodzice zaniedbali taką ważną rzecz, trzeba sie wciąż za niego modlić, ale i za jego biednych rodziców też.
Kupili mu taką samojeżdżącą deskorolke, czy jak to sie tam zwie...Jeśli to była próba wynagrodzenia mu, że nie dostał prezentów z powodu niebyłej Komunii św., to szkoda że nie wiedzą, że NIC, NIGDY mu nie wynagrodzi Daru Bożego jaką jest Eucharystia!!!
Choćby kupili mu cały świat, to będzie zero!!! Sakrament święty został odrzucony i zlekceważony!
Oj, ale mi smutno i jestem strasznie zszokowana takim życiem mojego brata... mały Krzyś nie poznał jak Słodki jest Chrystus. (!!!)
Jezu ufam Tobie!
***
Serce Jezusa, przebłaganie za grzechy nasze - zmiłuj sie nad nami!
***
Dziś ide do spowiedzi, bo już 5 tygodni nie byłam, bardzo mi ciążą te wszystkie moje przestępstwa!
Proszę o dobrą spowiedź i błogosławieństwo dla mojego spowiednika.
Proszę o łaskę deszczu, bo susza straszna i brak opadów już od tylu tygodni+
Bardzo mi dziś ulżyło, i jestem baaardzo szczęśliwa, bo dowiedziałam sie że Ksiądz, za którego tak sie modliłam i martwiłam, nie odszedł z kapłaństwa ---> Chwała Panu!!!