Deprecated: Function set_magic_quotes_runtime() is deprecated in /profiles/1/17/17l/17luty/17luty.cba.pl/common.php on line 106
Forum urodzonych 17 lutego. Zapraszamy! • Zobacz wątek - Moje kartoflane ....serce

Moje kartoflane ....serce

Blog.

HOSTIO ŚWIĘTA!

Postprzez emilia 30 lip 2018, o 15:00


Hostio św., w której zawarty jest testament miłosierdzia Bożego dla nas, a szczególnie dla biednych grzeszników.

Hostio św., w której zawarte jest Ciało i Krew Pana Jezusa, jako dowód nieskończonego miłosierdzia ku nam, a szczególnie ku biednym grzesznikom.

Hostio św., w której jest życie wiekuiste i nieskończonego miłosierdzia, nam obficie udzielane, a szczególnie biednym grzesznikom.

Hostio św., w której zawarte jest miłosierdzie Ojca, Syna i ducha Świętego ku nam, a szczególnie ku biednym grzesznikom.

Hostio św., w której zawarta jest nieskończona cena miłosierdzia, która wypłaci wszystkie długi nasze, a szczególnie biednych grzeszników.

Hostio św., w której zawarte jest źródło wody żywej, tryskającej z nieskończonego miłosierdzia dla nas, a szczególnie dla biednych grzeszników.

Hostio św., w której zawarty jest ogień najczystszej miłości, który płonie z łona Ojca Przedwiecznego, jako z przepaści nieskończonego miłosierdzia dla nas, a szczególnie dla biednych grzeszników.

Hostio św., w której zawarte jest lekarstwo na wszystkie niemoce nasze, płynące z nieskończonego miłosierdzia, jako z krynicy, dla nas, a szczególnie dla biednych grzeszników.

Hostio św., w której zawarta jest łączność pomiędzy Bogiem a nami, przez nieskończone miłosierdzie dla nas, a szczególnie dla biednych grzeszników.

Hostio św., w której zawarte są wszystkie uczucia najsłodszego Serca Jezusowego ku nam, a szczególnie ku biednym grzesznikom.

Hostio św., nadziejo nasza jedyna wśród ciemności i burz wewnętrznych i zewnętrznych.

Hostio św., nadziejo nasza jedyna w życiu i śmierci godzinie.

Hostio św., nadziejo nasza jedyna wśród niepowodzeń i zwątpienia toni.

Hostio św., nadziejo nasza jedyna wśród fałszu i zdrad.

Hostio św., nadziejo nasza jedyna wśród ciemności i bezbożności, która zalewa ziemię.

Hostio św., nadziejo nasza jedyna wśród tęsknoty i bólu, w którym nas nikt nie zrozumie.

Hostio św., nadziejo nasza jedyna wśród znoju i szarzyzny życia codziennego.

Hostio św., nadziejo nasza jedyna wśród zniszczenia naszych nadziei i usiłowań.

Hostio św., nadziejo nasza jedyna wśród pocisków nieprzyjacielskich i wysiłków piekła.

Hostio święta - ufam Tobie, gdy ciężkości przechodzić będą siły moje, gdy ujrzę wysiłki swoje bezskuteczne.

Hostio święta - ufam Tobie, gdy burze miotają sercem, a duch strwożony chylić się będzie ku zwątpieniu.

Hostio święta - ufam Tobie, gdy serce moje drżeć będzie i śmiertelny pot zrosi czoło.

Hostio święta - ufam Tobie, gdy wszystko sprzysięże się przeciw mnie i rozpacz czarna wciskać się będzie do duszy.

Hostio święta - ufam Tobie, gdy wzrok mój gasnąć będzie na wszystko, co doczesne, a duch mój po raz pierwszy ujrzy światy nieznane.

Hostio święta - ufam Tobie, gdy prace moje będą przechodzić siły moje, a niepowodzenie będzie stałym udziałem moim.

Hostio święta - ufam Tobie, gdy spełnienie cnoty trudnym mi się wyda i natura buntować się będzie.

Hostio święta - ufam Tobie, gdy ciosy nieprzyjacielskie wymierzone przeciw mnie będą.

Hostio święta - ufam Tobie, gdy trudy i wysiłki potępione przez ludzi będą.

Hostio święta - ufam Tobie, gdy zabrzmią sądy Twoje nade mną, wtenczas ufam morzu miłosierdzia Twego.

Św. Siostra Faustyna - Dzienniczek


...


Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Orędzia Pana Jezusa do Kapłanów

Postprzez emilia 2 sie 2018, o 10:44


13.12.1975 r.

WALKĄ JEST ŻYCIE CZŁOWIEKA NA ZIEMI - (MOC WEWNĘTRZNA)

Jezus: Pisz, mój synu:
Mówiłem ci poprzednio dużo o głównej cnocie - pobożności.
Wszystkie cnoty są ważne, tak jak wszystkie członki ciała są potrzebne. Ale jedne członki mają większe znaczenie, a inne mniejsze.
Cnota, o której chcę mówić teraz - to jest moc wewnętrzna, której chrześcijanin bardzo potrzebuje, gdyż musi przez całe życie walczyć przeciwko mocom zła.
Walką jest życie człowieka na ziemi. Jest to prawda zaniedbana, brana powierzchownie tak jak wszelkie inne problemy kościelne. Jednak trzeba by zgłębić to szczególnie, starać się to rozszerzyć i strzec przed zasadzkami wroga.
W miarę jak dziecko rozumie trudności duchowe, które napotyka chcąc być wiernym Bogu Stwórcy, Zbawcy i Uświęcicielowi, należy oświecać je. Trzeba mu pomóc trzymać się cnoty mocy, ukazać mu prawdziwy obraz walki, jako główny cel jego życia ziemskiego, by osiągnąć życie wieczne.
Należy wskazać mu konieczną broń do walki, a także czas, i sposób skutecznego użycia jej.
W wojsku uczą żołnierzy użycia broni. Ćwiczą ich i tłumaczą kiedy, jak i dlaczego bierze się tę broń. Tylko w Kościele nie zrozumiano ważności tego głównego problemu duszpasterstwa. Jeżeli się to zaniedba, to co pozostanie? I na co się przyda człowiekowi wszystko inne, jeśli wreszcie na końcu, zgubi swą duszę!


Obrazek

O MOC wewnętrzną się modlę i proszę Pana Boga!
Proszę o tę MOC dla chorych - dla chorego taty!
Dla rodziny i bliskich, dla duchownych i wszystkich ludzi.
Dla siebie, abym z ufnością i poddaniem przyjmowała to co Bóg daje.

Tata nadal w szpitalu, wczoraj mu sie pogorszyło...jest źle, do chorego serca dołączyła cukrzyca, dają mu insulinę, jest już bardzo zmęczony chorobą i przepełniony lekami. Boże! proszę o siły dla niego, o TWOJĄ OPIEKĘ, zostań z nim, bądź przy nim. Tak bardzo bym chciała aby odzyskał dawne zdrowie!+



Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Jan Maria Vianney

Postprzez emilia 4 sie 2018, o 19:09


Święty, Najdroższy Proboszczu z Ars, Tobie polecam dziś wszystkich proboszczów, aby zrobili wszystko, by zbawić dusze swoich parafian!

***

Kiedy pewnego dnia przyszedł kolega kapłan, do czcigodnego Ks. Vianney'a i skarżył mu się, że u niego w parafii nikt się nie nawraca i nic sie nie zmienia, On zapytał ile pości za swoich parafian, ile cierpi za nich, ile się biczuje, ile leży krzyżem, ile się modli i umartwia...ten odpowiedział zawstydzony, że wcale.
Zatem już znasz powód, iż nikt się nie nawraca w twojej parafii - odparł święty Proboszcz.

Ten tekst przytoczył nam dziś na Eucharystii ks. Andrzej i dodał, że ten Proboszcz jest wyrzutem dla wszystkich kapłanów. A ja sobie pomyślałam, że jeśli jest wyrzutem to już jest dobrze, bo mogą jeszcze coś z tym zrobić, ale jeśli nie mają takich wyrzutów to jest źle!
Ksiądz Andrzej stara sie być podobnym do św. Proboszcza, to wiem na pewno, bo to wynika z jego słów, i zachowania - aczkolwiek nie przyznał się do tego dziś, co mnie wcale nie dziwi. Np. na jednym z zebrań opowiadał jak modli się także leżąc krzyżem...on jest porządnym kapłanem i dziękuję Bogu, że przysłał nam go na parafię! Oby się to nie zmieniło to jego oddanie Chrystusowi!
Chwała Panu+



Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Przemienienie Chrystusa na Górze Tabor

Postprzez emilia 6 sie 2018, o 12:42


^^^

Dziś Święto Przemienienia Pańskiego.
Biblijne, autentyczne to wydarzenie kojarzy mi się, z moją pewną podróżą, gdy jechałam autobusem modląc sie na różańcu i kontemplując m.in. tę tajemnicę. Wewnętrznymi oczami zobaczyłam tę scenę.
Oto Jezus Chrystus w wielkim majestacie i światłości. Cały promieniujący, i absolutnie Boski, absolutnie Święty i absolutnie Cudowny! ...
...Myślisz że da sie to opowiedzieć>? NIE. Nie da się wyrazić słowami tej wizji, tego niesamowitego obrazu, który mieli szczęście oglądać Piotr, Jakub i Jan. Ta wizja była tak mocna i wstrząsająca, tak nieziemski był wygląd Jezusa, że Piotr zaczął bredzić, a wszyscy byli strwożeni i przerażeni! Na domiar usłyszeli głos Boży potwierdzający Boskość Mistrza i napomnienie, że trzeba Go słuchać we wszystkim!
To przemienienie TRWA, ono nie przeminęło, nie rozwiało się z wiatrem, ono nadal rozchodzi się dając moc. Te promienie Boskości Zbawiciela świecą, przenikają świat cały i nasze dusze, uświęcają tych którzy pragną tego. Ta jasność i świętość Boża została na ziemi i działa, wnika w nas i przenika nas...o, gdybyśmy tylko mocno tego pragnęli, tak się stanie! Wierzę w to. Podnieś tylko twarz ku Niebu, zamknij oczy i zaczerpnij Światła Bożego, wchłoń go w siebie, zanurz się w nim i żyj świętym życiem! Teraz.

Boska Światłości Chrystusa - napełnij nas świętością, czystością, wiarą, nadzieją i miłością. AMEN!




Obrazek


****


Wczoraj były urodziny Martusi
Niech Bóg da jej wiarę i ducha modlitwy
Oraz dobrego, mądrego męża...
Niech Duch Święty ją prowadzi i strzeże!

:)


Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Orędzia Pana Jezusa do Kapłanów

Postprzez emilia 9 sie 2018, o 10:35


MOCNI W WIERZE, NADZIEI I MIŁOŚCI - OD TEGO ZALEŻY ZBAWIENIE!

Jezus: Całe wychowanie i formacja dzieci, które na progu życia spotykają pierwsze trudności, powinny być zwrócone ku temu, o czym już mówiłem: Stworzenie i upadek człowieka. Wcielenie, Męka i Moja Śmierć - Słowa Bożego dla wybawienia ludzkości, Odkupienie i Moje Ciało Mistyczne, zrodzone z Mego przebitego Serca.
Dlaczego tak nalegam na te punkty, które tworzą kręgosłup rodzaju ludzkiego? Bo z tymi rzeczywistościami historycznymi związane jest życie wszystkich ludzi.
Ludzie nie mogą uniknąć tej walki, od przebiegu której zależy zbawienie lub potępienie wieczne każdego człowieka.
Nikt na świecie nie może odważyć się na walkę z nieprzyjacielem, wyższym naturą i mocą, bez odpowiedniej pomocy, jaką wam dałem za znaną wam cenę.
Dlatego to chciałem mieć na świecie Kościół. Celem jego jest nie tylko rodzenie dzieci Bogu, ale powinien on na wszelki sposób i przy użyciu środków jakie ma, wychowywać je karmić i bronić. Ponieważ Kościół tworzy nie tylko hierarcha, ale i wszyscy ochrzczeni, stąd rodzice, wychowawcy i kapłani mają poważny obowiązek zająć się całkowicie duszpasterstwem w tym znaczeniu, że mają wpoić ludziom zrozumienie, iż obowiązkiem ich jest zwalczać szatana, który szerzy zło w każdej chwili ich życia, używając odpowiednich narzędzi do tego.
Walka ta powinna mieć dla chrześcijanina pierwszeństwo nad wszystkim innym. Zresztą jasne jest, że wszystkie inne rzeczy mają tylko taką wartość, o ile służą do zrealizowania celu waszego życia.
Nie należy nigdy zapominać, że uczyniłem chrześcijanina wojownikiem. Mocni w wiarę, mocni w nadzieję, mocni w miłość, dobrze uzbrojeni i opatrzeni, będą oni mogli iść na nieprzyjaciela z pewnością zwycięstwa, tak jak Dawid walczył i pokonał Goliata.


Obrazek

Daj nam Panie Moc, aby zwyciężać szatana.
Obroń nas tak jak Pasterz owce!

Ojciec nadal w szpitalu, czuje sie źle, zaczyna tracić wiarę, że wyzdrowieje. Wczoraj gdy tam pojechaliśmy był akurat ksiądz z Panem Jezusem. Tato przyjął GO, i dzięki Bogu za tę łaskę, że jest w szpitalu taka możliwość, że jest ksiądz kapelan.
Był też brat, który jest słabym pocieszycielem i tylko stoi i narzeka. To najgorsza rzecz. Nie chodzi przecież o to, że jedziemy odwiedzić kogoś w szpitalu i go dołować, lecz dać ma otuchę i nadzieję, pocieszenie, ale nie każdy to widocznie wie! Ojciec dziś w rozmowie przez telefon powiedział: "Przyjedź i dziś do mnie, bo to moje ostatnie chwile..."
BOŻE! Co robić, jak mam to znieść i jak nie tracić nadziei??! Jak mu pomóc? Tylko modlitwa, tylko wiara, tyle mocy mi potrzeba i bardzo proszę o nią!

Dziś 3 miesiące od śmierci mamy +++ !!!



Obrazek

-----------------------------------------------------

OHYDA! >>> 7 sie 2018


Wczoraj widziałam zwiastun polskiego /niestety/ filmu pt. "Kler". Wcale nie ukrywam, że mną wstrząsnął do szpiku kości! Nie mogłam wyjść z szoku i odrazy - taki film dla wielu ludzi, którzy i tak nie mają po drodze z Kościołem!!! Ten film odrzuci masę ludzi od KK, niestety tak będzie. Gdy go obejrzą, będą jeszcze bardziej pogardzać księżmi i Kościołem. Upadek Kościoła w Polsce zbliża się coraz bardziej, zostaną tylko konserwatywni, prawdziwie wierzący.
Kapłani będą jeszcze bardziej szkalowani, wyśmiewani, wyszydzani, prześladowani, a najgorsze to to, że ci uczciwi i porządni też! Pewnie że trafiają się księża jak na tym filmie, wiem o tym - dla których liczy się kasa, kariera, przyjemności...niestety tacy też są, lecz to garstka! Tacy księża są nieporozumieniem i raczej powinni zrezygnować z czynnego kapłaństwa, bo nie mają pojęcia jakie szkody czynią - sobie i innym! Oczywiście byłoby najlepiej, aby sie nawrócili i zaczęli pokutę i uczciwe życie, niech im Pan da taką łaskę, inaczej zginą marnie!!

Film zrobiony dla potrzeb ateizacji i biada tym, którzy go wyprodukowali i którzy w nim zagrali. Biada też tym, którzy pójdą, zapłacą za oglądanie i przyswoją sobie obrazy z niego, wierząc w nie. Biedne ich dusze!
Modlę sie gorąco, aby jak najmniej ludzi odniosło szkody na duszy po obejrzeniu tej produkcji!+

Święty Boże - ratuj nas!
Święty Mocny - ratuj nas!
Święty Nieśmiertelny - ratuj nas!



Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Święty Jan Chrzciciel

Postprzez emilia 29 sie 2018, o 15:28


Dziś wspomnienie męczeństwa Św. Jana Chrzciciela. To jeden z moich ukochanych Świętych.
Odważny, aż do heroizmu. Poważny i w sposób absolutnie odpowiedzialny traktujący swoje powołanie jako proroka.
Zapowiedział, a raczej przedstawił nam Baranka Bożego - Odkupiciela czyli Mesjasza!
Ochrzcił Go i ukorzył się przed Nim. Wołał do nawrócenia, nie lękał sie niczego.
[Kiedyś ksiądz podczas spowiedzi zadał mi takie pytanie - czy nawracanie ludzi przez Jana Chrzciciela było dla niego trudne?
hmm, to chyba zawsze jest trudne, ale jeśli mamy w sobie moc i odwagę Bożą, nie sprawia to przynajmniej lęku.]
Był na duszy i ciele tak czysty, iż Jezus oznajmił to którejś ze świętych ...gdzie ja to czytałam?
Jezus powiedział jej, że nigdy z jego ciała nie wyszło nasienie, nigdy nie splamił się i nie popełnił nieczystego grzechu.
Oto jak wielka w oczach Bożych jest czystość człowieka!
Dziś czystość jest postrzegana jako coś nieaktualnego i niemodnego, wręcz śmiesznego - jaka szkoda, nie wiemy co tracimy!
Dziś wszystko co wymaga wyrzeczeń jest odrzucane, mamy epokę konsumpcjonizmu.
Święty Janie, proszę uproś czystość dla moich dzieci i dla tych osób za które sie modlę+




Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Orędzia Pana Jezusa do Kapłanów

Postprzez emilia 30 sie 2018, o 17:14


BŁĘDNA FORMACJA DZIECI

Jezus: Synu, powiedz Mi, czy stanowisko rodziców, uznających się za chrześcijan, pod względem wychowania i formacji ich dzieci, wydaje ci się dobre?
Czynią oni ze swych dzieci najpierw pajaców, potem swych bożków, a wreszcie zuchwałych tyranów.
Niczego im się nie odmawia. Od najmłodszego dzieciństwa każdy ich kaprys jest zaspakajany, każde pragnienie spełnione. Dlatego z dnia na dzień rosną ich wymagania: dzieci mogą wszystko powiedzieć, mogą wszystko zrobić, wszystkiego doświadczyć, toteż nawet w szkołach podstawowych są już dzieci używające narkotyków.

Nigdy się od nich nie żądało wyrzeczenia lub ofiary. Czy można się więc dziwić, że teraz kierują się namiętnością, zanim jako „pączki” rozwiną się do życia?
Wielu rodziców tych dzieci uważa się za dobrych chrześcijan. Spowiadają się oni od czasu do czasu, a kapłani rozgrzeszają ich z poczciwą życzliwością, biskupi zaś śpią dalej.
Doszliście do takiego punktu zepsucia, że straciliście z oczu główny problem. Dyskutuje się nieskończenie o rzeczach, ale nie zwraca się do Pasterza, by poznać wspólny plan działania, co do największego problemu duszpasterstwa.

Nie uzdrawia się chorób umysłowych z zastosowaniem zwykłych leków, ani wrzodu byle jaką pastylką. Jeśli nawet zabieg chirurgiczny nie jest przyjemny, to jednak lekarz nie waha się przed nim, gdy chodzi o życie. Ale za to ile to próżnego lęku, gdy chodzi o ostateczne dobro duszy! Waha się wtedy i boi, i odkłada się wciąż dalej konieczne postanowienia.
Słabość i niepewność biskupów, i kapłanów są jedną z głównych przyczyn licznego zła, na które cierpi dzisiejszy Kościół.
Interwencje, rozsądne zapewnienia, ale szybkie powzięte w odpowiedniej chwili, nie dopuściłyby do tylu nieszczęść. Jaka to nieobliczalna szkoda dla dusz!
Módl się, mój synu, módl się i ofiaruj Mi swe małe cierpienia, by złagodzić nieskończony smutek Mego Serca Miłosiernego.
Błogosławię cię: nie przejmuj się tym, co się z tobą stanie. Wystarczy ci Moja miłość. Wystarczy ci świadectwo, że jesteś w Moim Sercu.


Obrazek


O tak! Wiele w tym prawdy. Dzieci mogą dziś wszystko, ale np. mycie zębów jest dla rodziców o wiele ważniejsze niż zbawienie duszy! Etyka zamiast religii!
Ileż to razy słyszałam jak niegrzecznie dzieci odzywają sie np. w sklepie do swoich babć lub mam. One na to nic żadnej reakcji! Szok. Jak tak można pozwolić? Raz sie pozwoli, drugi a potem jest już za późno. Pyskują, albo wymuszają płaczem. Mój bratanek rzucał sie na podłoge w sklepie i wrzeszczał, że coś chce!
Koszmarne mamy czasy, koszmarnie wychowane dzieci. Problem w tym, że to nie rodzice wychowują dzieci, a przedszkola, żłobki, szkoły!
Dzieci chodzą tam i tęsknią za domem.
Przypominam sobie pewne zdarzenie dwa lata temu, gdy przechodziłam przy placu zabaw koło żłobka. Z daleka zobaczyła mnie mała dziewczynka i woła - o moja mama idzie! Tak dzieci wyglądają mamy, a mamy dziś pracują i spłacają kredyty.
Ciekawe czy Pan Bóg zapyta je o wychowanie swoich dzieci?
Jeśli chodzi o tych starszych, to nie mają rodzice nic do powiedzenia - przyprowadza syn, czy córka partnera do domu i razem śpią!
Rodzice są nowocześni i pobłażają dzieciom, nawet często cieszą sie z tego!!! OBŁĘD!
Kiedyś moja koleżanka mówiła o takiej sytuacji i stwierdziła, że jeśli nie pozwoliłaby mieszkać synowi z dziewczyną to straciłaby syna!!
A pozwalając mu na cudzołóstwo nie stracisz go?? Jasne, straci go, nie daj Boże na zawsze!



Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Weronika

Postprzez emilia 7 wrz 2018, o 09:44



Siedem kropli Krwi Pana Jezusa.

Codziennie modlę sie adorując 7 kropli Najdroższej Krwi Chrystusa.
Przez 12 lat modlitw mają być uwielbione wszystkie krople Krwi, jakie wylał Pan nasz podczas Męki.
Niech będzie uwielbiona Krew Boża, wylana za nas, za nasze nieprawości!
Niech będzie błogosławiona Krew Boża, źródło życia dla nas!
Niech będzie uczczona Krew Boża, przez wszystkich ludzi na całym świecie!
Dziękuję Ci Jezu za Twoją Ofiarę krzyżową!


http://www.duchprawdy.com/siedem_modlitw_sw_brygidy.htm


Obrazek

***

Wczoraj 6ego września mój syn chrzestny, Paweł został ojcem, a mój brat dziadkiem!
Przyszła na świat córeczka, zdrowa, śliczna, bezbronna.
Partycja ciężko przeżyła poród, bo musiała w końcu mieć cesarskie cięcie.
Oby Pan Bóg dał tej rodzinie wiarę, siły, zdrowie i potrzebne łaski.
Weronika nich wzrasta w mądrości i wierze!


***



Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Orędzia Pana Jezusa do Kapłanów

Postprzez emilia 13 wrz 2018, o 11:34


14.12.1975r.

ROZPALCIE OGIEŃ!

Jezus: Pisz, mój synu: Ileż razy mówiłem ci o miłości i z naleganiem wracałem do tego tematu.
Przecież jest to temat niewyczerpany, bo Ja jestem niewyczerpany, Ja, Miłość!
Dałem ludziom przykazania nowe, syntezę wszelkiego prawa. Dałem ludzkości klucz do szczęścia. Gdyby ludzie zachowali to Moje przykazanie, ziemia zamieniłaby się w przedpokój Nieba. A Niebo jest triumfem Miłości.
Ja jestem Miłością i wszystkie dusze żyją Mną.
Doskonałość życia na ziemi to skierowanie miłości dusz ku Mnie, a zarazem ku swym braciom.
Jest się o tyle doskonałym i świętym, im bardziej się kocha. Prawdziwa miłość, a więc Moja Miłość, jest racją istnienia życia i jest też prawdziwą radością życia.



Obrazek

~~~

Dziś w KK trwa rewolucja seksualna!
Wszędzie gdziekolwiek sie zajrzy, na jakikolwiek portal, wszędzie piszą o obrzydliwych nadużyciach duchownych.
Pedofilia, homoseksualizm, cudzołóstwo, molestowanie...ohyda i obleśność!!!
Co się dzieje z księżmi??
Jaka ciemność na nich przyszła!
Jaka marność z nich wyłazi!
Jaka niemoralność i wyuzdanie!
Żeby nie część tych uczciwych, człowiek by zwątpił!

Do tego na domiar złego dowiedziałam sie o ks. S. że jest poza Kościołem!!!!
Odszedł, porzucił Chrystusa, już nie chce Mu służyć, już mu się znudziło! BOŻE drogi!!!!
W jednej z ostatnich rozmów z nim, powiedział mi że może Pan Bóg ma dla niego inny plan...nie zrozumiałam tych słów, ale miałam obawy, że chce odejść, bo kryzys był bardzo widoczny u niego.
Oto nowy Boży plan dla niego:
- MÓJ Kapłanie, mówi Bóg - odejdź z Kościoła i zacznij żyć życiem świeckim z kobietą, w cudzołóstwie. Żyj spokojnie, a Ja będę ci błogosławił i dziękował, że Mi służyłeś dzielnie długie 9 lat! Jestem Bogiem Dobroci i miłosierdzia, żyj sobie zatem jak chcesz i bądź szczęśliwy, bo to dla człowieka najważniejsza rzecz; być tu na ziemi spełnionym i zadowolonym. Żyj sobie i nie martw sie o nic. Żyj bez sakramentów, beze Mnie, bez ślubu sakramentalnego, bez Eucharystii, a co tam, przymykam oko, abyś tylko był szczęśliwy! To Mój plan dla ciebie drogi kapłanie, który przyjąłeś święcenia wieczyste, który ofiarowałeś się Mnie na zawsze, ale co tam, to taka błahostka...

Myślisz, że taki wspaniały jest Bóg?
NIE.

Jestem wściekła na niego, że okazał sie taki głupi i niedojrzały! Tak, głupiec z niego!
Pozory mylą, takie kazania, takie słowa i co??
Miał skarb i go odrzucił mial drogocenna perłę i ją podeptał!

Kościół oczyszcza się...i dobrze!
Niech odejdą wszystkie szumowiny, niech sie odkryją i zdeklarują, niech odejdą skoro mają tak żyć i niszczyć!!!
Kościół się oczyszcza.
Mnóstwo tego i aż głowa puchnie od tych informacji.
Serce sie ściska i dreszcz przenika jak upadli duchowni, nasi pasterze, nasze latarnie, które mają nam wskazywać drogę!!
Żal!
Zgorszenie!
O Jezu! daj nam czystych, doskonałych, świętych, oddanych Kapłanów, proszę :idea: :idea: :idea:

Dziś wieczorem modlę się za ks. S. i za x J. który dopuszcza się ohydnego molestowania!!!!
Jutro, w piątek solidarnie z diec. płocką, modlić sie będę za oczyszczenie KK z pedofilii i całej tej ohydy!+




Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Bajpasy!

Postprzez emilia 14 wrz 2018, o 10:02


W niedzielę 16ego mój ojciec jedzie do szpitala na Szaserów. Będzie miał wstawiane bajpasy. Boje sie tej operacji! Wszyscy mu ją doradzają i obiecują złote góry, opowiadają mu jak to sie będzie dobrze czuł, jaki będzie zdrowy i szczęśliwy! Tylko ja i mój mąż odradzamy mu i ostrzegamy, że w jego stanie; cukrzyca, chore nerki, wiek, migotanie przedsionków, nie jest to dobra i bezpieczna operacja. Nikt mu nie mówi, że może sie nie obudzić z narkozy, że może dostać wylewu, że rana będzie sie paskudzić miesiącami, że trudno mu będzie dojść do siebie...! Zresztą nie dziwi mnie to, bo to nie oni będą sie nim zajmować i biegać przy nim! Ja będę to robić i nikogo nie obchodzi co ze mną, z moim życiem, z moim czasem dla mojej rodziny i dla siebie. W tym roku mam za swoje, koszmar! wiosna i lato minęły w szpitalach i przy łóżku chorej matki, a teraz chorego ojca, między kolejnymi ich pobytami w szpitalu miałam sekundy wytchnienia!
Wszystko oddaję w ręce Boga!!!
jestem już tak zmęczona tym wszystkim, że nie mam już siły sie modlić i błagać o litość i łaskę spokoju i wytchnienia, o jakąś stabilizacje, normalność...
Boże Trójjedyny Ty wiesz co dla niego dobre, okaż mu swoje Miłosierdzie. AMEN+++

emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Blog

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości

cron