Deprecated: Function set_magic_quotes_runtime() is deprecated in /profiles/1/17/17l/17luty/17luty.cba.pl/common.php on line 106
Forum urodzonych 17 lutego. Zapraszamy! • Zobacz wątek - Moje kartoflane ....serce

Moje kartoflane ....serce

Blog.

Krzyś

Postprzez emilia 19 cze 2018, o 10:43


***

Jutro kończę omadlać 33 dniowymi modlitwami Krzysia.
Powinien w tym roku iść do Pierwszej Komunii Świętej, niestety rodzice go nie posłali - biedne dziecko!
Modlę się, aby Pan Bóg wszczepił w niego wiarę świętą i aby sam szukał Boga, aby miał pragnienie znalezienia Go i aby Go znalazł! Skoro rodzice zaniedbali taką ważną rzecz, trzeba sie wciąż za niego modlić, ale i za jego biednych rodziców też.
Kupili mu taką samojeżdżącą deskorolke, czy jak to sie tam zwie...Jeśli to była próba wynagrodzenia mu, że nie dostał prezentów z powodu niebyłej Komunii św., to szkoda że nie wiedzą, że NIC, NIGDY mu nie wynagrodzi Daru Bożego jaką jest Eucharystia!!!
Choćby kupili mu cały świat, to będzie zero!!! Sakrament święty został odrzucony i zlekceważony!
Oj, ale mi smutno i jestem strasznie zszokowana takim życiem mojego brata... mały Krzyś nie poznał jak Słodki jest Chrystus. (!!!)

Jezu ufam Tobie!

***

Serce Jezusa, przebłaganie za grzechy nasze - zmiłuj sie nad nami!


***

Dziś ide do spowiedzi, bo już 5 tygodni nie byłam, bardzo mi ciążą te wszystkie moje przestępstwa!
Proszę o dobrą spowiedź i błogosławieństwo dla mojego spowiednika.

Proszę o łaskę deszczu, bo susza straszna i brak opadów już od tylu tygodni+

Bardzo mi dziś ulżyło, i jestem baaardzo szczęśliwa, bo dowiedziałam sie że Ksiądz, za którego tak sie modliłam i martwiłam, nie odszedł z kapłaństwa ---> Chwała Panu!!!


Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Orędzia Pana Jezusa do Kapłanów

Postprzez emilia 21 cze 2018, o 11:25


ODKUPIENIE DOPEŁNIA SIĘ

Jezus: Odkupienie trwa, Odkupienie dopełnia się. Miłosierdzie Moje wymaga waszego zbawienia, a Sprawiedliwość żąda spłacenia zaciągniętych przez was długów, bo jesteście Moimi członkami żywymi, wolnymi i rozumnymi, zdolnymi chcieć lub odrzucić dobro i zło, a więc odpowiedzialnymi za swe czyny.
Nie lękaj się, synu, moje Miłosierdzie wymaga, by wszyscy zostali uprzedzeni i to nie tylko natchnieniem wewnętrznym, ale i zewnętrznie.
Kto chce słyszeć, niech słyszy, ale kto zaślepiony uparcie przez pychę, chce zginąć z szatanem, niech zginie.
Odwagi!
Niech nic nie niepokoi twej duszy pod żadnym względem. Wynagrodzę twą uległość i zaopiekuję się tobą, ale nie oszczędzę ci cierpienia.
O, zaślepienie i upór!
O, pokolenie niewierzące i przewrotne, cóż mogłem uczynić więcej, by ustrzec cię od godziny ciemności, godziny śmierci i krwi, która się zbliża?
Czy mogłem dać wam więcej nadto, co dałem?
Dałem wam Moją Miłość, Moje Serce otwarte, miłość Matki Mojej i waszej.
Wiele już razy przychodziła Ona na ziemię, by was otrząsnąć z ospalstwa, by przypomnieć wam wielkie sprawy wiary i wskazać wam waszą drogę.

~~~~


"O, pokolenie niewierzące i przewrotne!" - Woła Chrystus.
Niestety to prawda, jesteśmy niewierzący.
Gdybyśmy byli wierzący, kościoły byłyby pełne w dzień i nocy!
Ludzie żyli by inaczej, w bojaźni Bożej i oderwaniu od materializmu i ułudy świata.
Żyliby powściągliwie i skromnie z imieniem Boga na ustach i w sercach.
Kiedyś jak nie było tv, czy innych nośników medialnych, nie było takiej rozwiązłości i odwagi w grzeszeniu. Dziś ten kto nie idzie z duchem czasów jest wykpiony i wyśmiany, że moher, czy świętoszek. Jest pogardzany i lekceważony.
Przewrotność w nas wielka i wszystko układamy pod siebie, nawet Dekalog. Interpretacje są różne wg własnej wygody.

Czasem życie zaskakuje, tak miałam ostatnio. Po mojej wtorkowej spowiedzi, byłam wręcz zdumiona pokutą, jaką zadał mi ksiądz. >10 minut adoracji przed Najświętszym Sakramentem'.
:-) hmm, sobie pomyślałam - to raczej nagroda i radość dla mnie, a nie żadna tam pokuta! Lecz nie do końca tak było...w środę po Mszy św, wieczornej za mamę, u Barnaby, przyjechałam do naszej parafii na ową piękną adorację i pokutę. Czasowo wyszło to około 40 minut a nie 10. Nieoczekiwanie okazała się naprawe pokutą, bo podczas niej rozbolały mnie plecy, wręcz musiałam usiąść, bo nie dałam rady klęczeć, jednak mimo to plecy bolały dalej, dziwna rzecz. Potem w drodze do domu ból przeszedł... No! Pokuta to pokuta, a nie przyjemność. Ale jest dobrze - CHWAŁA PANU ZA WSZYSTKO! :idea:

Nadal baaardzo proszę Boga o Łaskę deszczu, bo jest susza wręcz katastrofalna, ponoć ludziom powysychały łąki, iż bydło nie ma co jeść!!!



Obrazek



NAJŚWIĘTSZE SERCE JEZUSA - HOJNE DLA WSZYSTKICH KTÓRZY CIĘ WZYWAJĄ - ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI! :idea: :idea: :idea:
NIEPOKALANE SERCE MARYI - ORĘDUJ ZA NAMI!
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Moje udręki cd.

Postprzez emilia 26 cze 2018, o 10:59



Od niedzieli 24 VI tato przebywa w szpitalu. O 7ej rano zabrała go karetka, zdiagnozowana choroba, to ostre zapalenie płuc!
Już od kilku dni czuł się b. źle. Nawet nie wychodził z pokoju, leżał, a raczej siedział na łóżku, bo gdy leżał czuł sie gorzej.
Myśleliśmy że to serce, ale na szczęście - o ile można tu mówić o szczęściu - nie serce. W niedzielę gdy byliśmy u niego wieczorem wyglądał i czuł się fatalnie, już byłam najgorszej myśli! Jednak wczoraj wyglądał znacznie lepiej, bo dostał antybiotyk i tlen.
Niestety wspomnienia z mamą wróciły, bo to ten sam szpital, ten sam oddział i te same twarze personelu!
Wczoraj coś we mnie pękło i wylałam potok łez, z tej bezsilności i tego losu jaki mamy od tylu już miesięcy! Ciągły szpital i choroby, lęk - teraz o zdrowie i życie ojca. Czy to się kiedyś skończy i zaczniemy żyć normalnie, bez stresu??
Znowu codzienne odwiedziny w szpitalu, znowu to samo, jak ja mam tego dość, koszmar wrócił i nie ma odwrotu, nie ma spokoju...

SERCE JEZUSA, ŹRÓDŁO WSZELKIEJ POCIECHY - ZMIŁUJ SIE NAD NAMI!!!


Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Imieniny

Postprzez emilia 30 cze 2018, o 20:01




Dziś są moje imieniny. W tym dniu proszę Pana o błogosławieństwo, o dary Ducha Świętego.
Wszystko oddaję Sercu Jezusa, wszystko powierzam i pragnę nie martwić się już niczym.
Ty o Jezu bądź ze mną i racz zająć się wszystkim.
Za wszystko dziękuję!

SERCE JEZUSA - ŹRÓDŁO ŻYCIA I ŚWIĘTOŚCI, ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI.



Obrazek



--------------------

Orędzia Pana Jezusa do Kapłanów -- 28 cze 2018, o 11:46


UZDROWIĘ MÓJ KOŚCIÓŁ

Jezus: Uzdrowię ludy i narody! Uzdrowię mój Kościół!
Nie będzie to dziełem teologów, z których wielu zaślepionych pychą szatana, zamiast być światłością, stali się ciemnością, wzmagając zamieszanie i bezład swymi nierozumnymi naukami.
Ja jestem Istotą prostą w całym tego słowa znaczeniu i wszystko, co pochodzi ode Mnie jest proste, podczas gdy wielu z teologów jest zagmatwanych.
Ja czynię prostym wszystko zagmatwane, a oni gmatwają to, co jest proste.
Nie dziw się więc, że nie przyjmują oni tych posłannictw, i że odrzucają je wzgardliwie. Tak jak doktorzy ze Świątyni, nie przyjmują oni nigdy prawdy, która nie pochodzi od nich, bo sami nie należą do prawdy.
Nie lękaj się! Błogosławię cię. Oddaj Mi się cały taki, jaki jesteś, z tym co masz. Daj mi twe przykrości: zamknę je w Moim Sercu Miłosiernym, by zamienić je na deszcz łask. Kochaj Mnie zawsze.


***
Och tak!
Ludzie wszystko gmatwają a ich "mądrość" komplikuje i zaciemnia wiele rzeczy, które powinniśmy przyjąć w sposób prosty i zwyczajny, taki jakim on jest! Tłumaczenie Biblii jest niekiedy tak skomplikowane, interpretowane w dziwny sposób, bardzo odbiegający od rzeczywistości. Po co?
Objawienia, orędzia Boże są odrzucane i wzgardzane to wielka prawda. A tyle w nich mądrości, światła, ostrzeżeń, wskazówek. To cudowne skarby dla nas od samego Boga!

"Niechże się mędrzec nie chlubi swoją mądrością, ani siłacz swoją mocą, ani bogacz bogactwami swoimi, ale kto się chlubi, niech się chlubi tym, że zna Mnie, a nie że zna inne rzeczy"

~~~

Jutro ostatnia Msza św. gregoriańska za mamę, ale szybko zleciało.
Byłam na wszystkich. Niech Mama jak najszybciej ogląda Światłość Bożą, niech się w Niej zatopi i złączy z Nią!
Tak tęsknię do tej Światłości i Miłości Wiecznej, Niezgłębionej i nieopisanej, do tej Chwały Bożej, którą oglądają wszyscy zbawieni i Aniołowie!

SERCE JEZUSA - ROZKOSZY WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH -
ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI!



Obrazek
Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Orędzia Pana Jezusa do Kapłanów

Postprzez emilia 5 lip 2018, o 10:29


12.12.1975r.
CNOTA POBOŻNOŚCI

Jezus: Jest nakazem Boskiej Opatrzności, by ludzie pielgrzymujący na ziemi utrzymali stosunki ze swym Bogiem Stwórcą, Panem i Odkupicielem przez znaki i poszczególne przepisy.
Znaki te są różne, choć mają jeden cel. Bóg zaś może utrzymywać z wami stosunki nawet bez znaków.
Użycie tych środków, które regulują wasze stosunki z Bogiem Stwórcą i Panem, nazywa się pobożnością.
Pobożność jest cnotą o wielkim znaczeniu, bo pozwała ona duszom wznosić się ku swemu Stwórcy, by wyrażać Mu swe uczucia, przepraszać za popełnione winy, łączyć się z głosem całego stworzenia oraz z chórem całego świata stworzeń żyjących i nawet z naturą martwą w hymnie słusznego uwielbienia, wszystkich i wszystkiego, zwróconym ku Niemu, Alfie i Omedze.
A więc pobożność powinna być cnotą wszystkich.
Biada tym, którzy ją wyniszczają w sobie!
Gaszą wtedy w sobie wszelkie światło Boże, odłączając się od Boga i stają się pożądaną zdobyczą szatana.
Człowiek bez pobożności jest jakby pozbawiony członków: nie może nic nikomu dać, ani sam coś od kogoś przyjąć. Człowiek bez pobożności nie jest wolny i jest skazany na zostanie niewolnikiem szatana. A w rękach diabła stanie się narzędziem zguby dla innych.



Obrazek

~~~~

Musimy utrzymywać stosunki z Bogiem.
Musimy mieć z Nim ciągłą, stałą łączność.
Musimy - M U S I M Y !
To słowo jest radykalne i stanowcze - MUSIMY!
To słowo oznacza pobożność, czyli złączenie i komunikowanie się z Bogiem.
Taka łączność jak wynika z tekstu, jest łączeniem się całego stworzenia - wszystkiego co żyje, nawet natura martwa ma w uwielbiać Boga Stwórcę! TAK! Ponieważ wszystko ON stworzył: kamienie, wodę, piasek, przyrodę...wszystko.
Niesamowite i wspaniałe!
Mamy wyrażać Mu swoje uczucia i przepraszać za winy.
Cnota pobożności jest dziś wyśmiewana i wykpiwana.
Ludzie dziś nie postrzegają jej jako cnotę, lecz jako dziwactwo lub wariactwo!
Cóż...
Trzeba się za nich modlić o oświecenie, o Dary Ducha Świętego.


KRWI CHRYSTUSA - ZDROJU MIŁOSIERDZIA - WYBAW NAS!


Obrazek

Dziś pierwszy czwartek miesiąca. Idę na adorację Najświętszego Sakramentu i na Mszę Świętą, którą ofiaruję za Ks. Pawła. Gdy w czasie Mszy gregoriańskich miał imieniny i składano mu życzenia po Mszy, bardzo prosił o modlitwy za niego. To dobry ksiądz, pobożny i poważny, tak przynajmniej wynika z wyglądu.
Zatem dziś modlę sie za niego, bo dużo mu zawdzięczam - całe 30 Eucharystii za śp. mamę!
Do parafii na Zaciszu przywykłam i polubiłam ją, tak jak i duchownych tam pracujących, to tak jakby moja druga parafia.
Hm, może wybiorę sie tam w przyszłą środę na Mszę św, mają tam też 11 ego nabożeństwo do św. Barnaby.
Kiedyś...o, z 7 lat temu, jeździłam tam na Msze św. dość często, bo pasowała mi godzina 17, teraz nie ma już Mszy o tej godz.

***
Ojciec w poniedziałek wrócił za szpitala. Jest osłabiony, byle czym sie męczy i potrzebuje opieki, zatem mam co robić. W szpitalu lekarz prowadząca, zaproponowała mu kolejny szpital, aby podleczyć serce, to w W-wie na Szaserów. Zrobili część badań w Wołominie i przesłali papiery do tamtego szpitala, dali skierowanie. Ten zabieg ma polegać na wszczepieniu jakiegoś urządzenia do serca, wspomagająco - jakiś rodzaj rozrusznika. Około 2/3 tygodni ma czekać na przyjęcie, mają mu dać znać bezpośrednio ze szpitala. Zatem znowu czekamy na pobyt w szpitalu. Ten rok mamy pod znakiem szpitali niestety! Kiedy sie to skończy??




Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Orędzia Pana Jezusa do Kapłanów

Postprzez emilia 11 lip 2018, o 09:22


KAPŁANI - NIE MODLĄ SIĘ!

Jezus: Pobożność jest cnotą podstawową, którą ateizm starał się zawsze zniszczyć, na wszelki sposób i różnymi środkami, w milionach dusz. Dzisiaj ateizm może się pochwalić słusznie, że wyniszczył tę cnotę u wielu chrześcijan, a nawet w duszy wielu kapłanów, zakonników i zakonnic, którzy zaślepieni tą niemądrą cywilizacją materialistyczną, wysuszyli w sobie źródło, które ożywiało ich życie wewnętrzne, duszę wszelkiej czynności pasterskiej. Bez pobożności dusze wysychają i przemieniają Kościół z ogrodu w pustynię. Wielu kapłanów już się nie modli!
Nie odmawiają również brewiarza, ani Różańca świętego, bo... był on dobry na inne czasy, nie odprawiają rozmyślań.
A zamiast tego mają: radio, telewizję, piosenki, czytania i inne jeszcze rzeczy, o których lepiej nie mówić.
Światła wiary, nadziei i miłości gasną, a proces rozbicia całości Kościoła jest prawie dokonany.
Po usunięciu Boga z duszy, na jego miejscu stawiają mityczny postęp społeczny i również hipoteczną sprawiedliwość społeczną, których nigdy nie potrafią zrealizować, bo jasnym jest, że żaden postęp, a jeszcze mniej, żadna sprawiedliwość społeczna nie są wykonalne, bez prawdziwej wolności i bez pomocy Bożej.




~~~~
To wielka prawda - ateizm wyniszczył wiarę, pobożność, ducha modlitwy w wielu ludziach, prawdopodobnie są to miliony dusz. Telewizja i inne medialne nośniki przyczyniły sie do tego i niezmordowanie propagują ateizm - życie bez Boga! Konsumpcjonizm - życie tu i teraz! Rozwiązłość, potworne wyuzdanie, używanie życia! itd...
Pozostaje tylko wyrzucić te sprzęty i zacząć sie modlić!

~~~

Dziś 9ty tydzień od odejścia mamy.
Śniła mi sie że wstała z grobu i przyszła do domu, a ja martwiłam sie że wyrzuciłam jaj ubrania, nie ma dowodu, ani emerytury! Patrzyłam na nią z boku, a ona mnie jakby nie widziała...jest jeszcze na pokucie !!!

Ojciec dalej słaby i nie domaga, w nocy bolało go w piersiach - BOŻE NIE ZABIERAJ GO JESZCZE, PROSZĘ CIE!+++++++


Obrazek


Intencja Ojca świętego na lipiec:

"Aby kapłani, którzy w trudzie i samotności żyją pracą duszpasterską, czuli się wspomagani i pokrzepiani przez przyjaźń z Panem i braćmi."

To intencja jaką modlimy się w lipcu w Róży Różańcowej.
Intencja papieska o wspomaganie duchownych w ich pracy i samotności. To wspomaganie może okazać się wielką pułapką, dlatego trzeba wielkiej uwagi i rozwagi! Jasne że możemy, a nawet powinniśmy okazywać duchownym naszą wdzięczność za ich trud, ale musi to być wyważone i poważne.

Krwi Chrystusa Syna Ojca Przedwiecznego - wybaw nas od wszelkich zasadzek szatana!
AMEN!+



Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Modlitwy za dusze czyśćcowe

Postprzez emilia 12 lip 2018, o 12:29


Dusze czyśćcowe pokutują i modlą się, ale za siebie już nie mogą się modlić. My musimy je ratować i wspierać, pomagać im szybciej uzyskać oczyszczenie i odpuszczenie kar za grzechy.
Msza Święta jest najlepszym sposobem. Poza tym modlitwy, posty, ofiary, jałmużny, cierpienia, zmagania, prace, wyrzeczenia, itd. wszystko można za nie ofiarować.
Poniżej link do modlitwy, która wybawia z czyśćca 1000 dusz.

Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie, a Światłość wiekuista niechaj im świeci na wieki+

https://ruvid.net/video/uwolnij-1000-du ... fY6_w.html

Lub ta przepiękna!

https://www.youtube.com/watch?v=mqbikMP3SgM

~~~
Obrazek


Dziś czwartek - a ja myślałam, że był wczoraj, hmm...
Zatem dziś Mszę św. oddaję za kapłanów, w sposób szczególny tych z mojej parafii.
Niech Najwyższy Kapłan - Jezus Chrystus im błogosławi i udziela pełni Darów Ducha Świętego.

Dziwne rzeczy się dzieją, bo w niedzielę na naszym parafialnym odpuście - ku czci Matki Bożej z Góry Karmel, ma gościć ks. Paweł od Barnaby - Paweł i Barnaba tak jakby. To dopiero niespodzianka!
W niedzielę przypadają imieniny mojej Mamci, zatem pięknie sie składa, a odpust ofiaruję za nią. Muszę być na sumie odpustowej, bo będzie przecież czekał na mnie św. Michał, aby go nieść w procesji.

No i jeszcze jedna wspaniała arcyważna info.
Oto ks. W. Lemański znowu jest czynnym kapłanem!
Tak się cieszę że brak słów...
Chwała Panu!
Niech nadrabia stracony czas, bo to 4 lata.
Biskup przeniósł go do diecezji łódzkiej. Może to i dobrze.
Szczęść mu Boże!!!



------------------

Szkaplerz święty, znak przynależności do Maryi!

18 lip 2018.


Szkaplerz noszę od 3 lat. Jest ochroną przed złem, to Matka Boża chroni tych którzy go noszą. Jest wiele niesamowitych obietnic związanych z nim. Lecz za mało są znane i ludzie nie przywiązują do tego wagi.
Był odpust w niedzielę w naszej parafii ku czci MB z G. Karmel. Niestety ks. Paweł nic nie powiedział o Szkaplerzu i korzyści z niego wynikających. Aczkolwiek powiedział przepiękne kazanie o Kościele, co wynika z naszej przynależności do Niego, nasze obowiązki jako katolików ...

Nurtuje mnie baaardzo - dlaczego księża nic nie mówią o szkaplerzu - taka okazja i nic! Nawet w poniedziałek Proboszcz nic nie pisnął na ten temat, choć to był TEN dzień. Dziwna rzecz, parafia ma taką Patronkę i żadnych korzyści nie ma z tego, żadnych uświadomień dla ludzi, bo okazuje sie że nie wszyscy wiedzą co to jest szkaplerz. Szok!
Gdy sięgam pamięcią wstecz, nie przypominam sobie, aby było uroczyste przyjęcie Szkaplerza w naszej parafii, poza jednym wypadkiem, ok 5 lat temu, kiedy to ministrant Paweł U. zorganizował takie przyjęcie, to ponoć była jego inicjatywa. Zakupił szkaplerze, chyba 50 sztuk, można je był kupić w zakrystii, to było wielkie ułatwienie, bo nie trzeba było nigdzie jechać aby je kupić. Mimo to zabrakło ich wtedy, tylu było chętnych!
Mam postanowienie, aby iść do proboszcza i porozmawiać o tej sprawie, aby ponownie zorganizował takie nakładanie szkaplerza, nawet moge w tym chętnie pomóc. Kiedy sie wybiorę nie wiem, bo teraz zajmuję sie ojcem, już miesiąc jest chory i poprawy nie widać. Mam szpital w domu od początku roku i nic nie wskazuje na to, że sie coś zmieni.
Wszystko w Bożych rękach! Na wszystko przyjdzie czas.

***

KRWI CHRYSTUSA - POKOJU I SŁODYCZY SERC NASZYCH, WYBAW NAS!



Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

ECCE HOMO ~ OTO CZŁOWIEK!

Postprzez emilia 20 lip 2018, o 09:58


DROGA.
TŁUM LUDZI;
WROGICH,
ZACIĘTYCH,
WZBURZONYCH,
WRZESZCZĄCYCH.

NA DRODZE CZŁOWIEK.
CIERPIĄCY,
ZAMYŚLONY,
ODRZUCONY,
OSZPECONY,
OKALECZONY.

SPOGLĄDA.
NA NICH,
NA ICH PRZODKÓW,
NA NAS, KTÓRZY ŻYJEMY DZIŚ,
PATRZY NA MNIE,
NA CIEBIE,
NA TYCH CO PRZYJDĄ PO NAS.
PATRZY PRZEZ TYSIĄCLECIA...
WIDZI CAŁĄ LUDZKOŚĆ.
ZBAWIA WSZYSTKICH!

CZUJE.
RADOŚĆ,
MIŁOŚĆ,
LITOŚĆ,
WSPÓŁCZUCIE.

JEST POSŁUSZNY.
JEST ZBAWICIELEM.
JEST CZŁOWIEKIEM.
JEST BOGIEM.
JEST NASZYM JEDYNYM RATUNKIEM!

DZIĘKUJĘ!
DZIĘKUJĘ ZA TYCH, CO NIGDY NIE DZIĘKUJĄ!

~~~~~~



Obrazek



Dziś mija 10 lat od tragicznej śmierci ks. Mariusza Królaka. Tyle lat już minęło, jak to możliwe?
- Gdzie jesteś Księże?
Chyba już dawno w niebie. Już zażywasz niebiańskich rozkoszy i biesiadujesz na Uczcie wiekuistej :!:

Miałam piękny sen. Śniło mi się, że jestem na jakimś przyjęciu. Stół obficie zastawiony, pełno na nim smakołyków, jako dekoracja stołu bukiety z białych i jasno różowych kwiatów. Wiele osób za stołem, siedział też śp. Ksiądz Mariusz, uśmiechnięty i szczęśliwy, siedziałam i ja, rozmawialiśmy, ale nie pamiętam o czym...Sen bardzo realny i niesamowicie podnoszący na duchu!

W niedzielę minie 22 lata od śmieci ks. Franciszka Sarnowskiego.
Kapłan z mojego dzieciństwa - mój pierwszy Proboszcz i dobrodziej, który udzielił mi pierwszych Sakramentów.
Niech obydwaj odpoczywają w Pokoju wiecznym - AMEN!

KRWI CHRYSTUSA - ZAPŁATO NASZEGO ZBAWIENIA - WYBAW NAS, WYBAW TYCH, KTÓRZY POKUTUJĄ W CZYŚĆCU!


Obrazek
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Zawał!

Postprzez emilia 24 lip 2018, o 17:46

W niedzielę rano 22ego musiałam dzwonić po karetkę - znowu!
Tata bardzo źle się czuł. Duszność i ból w klatce piersiowej zimny pot i majaczenie. To był zawał. Stracił przytomność w karetce i był reanimowany za pomocą elektrowstrząsów. Boże! Stan był ciężki, leżał na ojomie 3 dni. Dziś po południu przenieśli go na zwykłą salę. Chwała Bogu że jest lepiej! Tak sie bałam i martwiłam... gdyby nie wiara chyba bym oszalała, nie wytrzymałabym dłużej tego co sie znowu przetacza.Tyle tego w tym roku!
Oby to sie skończyło, oby ten lęk i stres się skończył, tak bardzo tego pragnę. Wiara jest wielką pomocą, jest nadzieją, że nic co sie stanie nie jest złem. Wszystko jest decyzją Boga. Wszystko jest Jego myślą i to co postanowił jest dla nas najlepsze, bo On jeden wie co jest najlepsze dla nas. To dźwignia i pociecha wiedzieć, że Ktoś czuwa nad nami i że nie jesteśmy sami, On jest przy nas. Ktoś bliski i kochający, On jest ponad nasze choroby obawy lęki smutki...On pociesza i daje moc. Niech ta moc nie zanika, niech rośnie!

Krwi Chrystusa, uzdrowienie chorych - wybaw nas!
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Orędzia Pana Jezusa do Kapłanów

Postprzez emilia 26 lip 2018, o 10:02


OTWÓRZCIE OCZY!

Jezus: Synu, Mój Wikary na ziemi zna i śledzi okres wzrastającej dezintegracji moralnej i duchowej Mego Ciała Mistycznego. Martwi go to bardzo. Cierpi też z tego powodu, bo u wielu kapłanów, a nawet kilku biskupów, pozostały bez echa jego liczne wezwania do żywej wiary, do prawdziwej pobożności, która jest jedynym źródłem płodności duchowej. A gdy nie słucha się Papieża, nie słucha się Mnie. Gdy lekceważy się Papieża, lekceważy się Mnie. Gdy się nie idzie za Papieżem, nie idzie się za Mną.
Na co się jeszcze czeka, by otrząsnąć się z ospalstwa?
Na co się jeszcze czeka, by otworzyć oczy na grożącą rzeczywistość?
Czy czekacie biernie, by zasypały was ruiny?
Powiedziałem ci, synu, że chciałbym mieć w każdej parafii pobożne Stowarzyszenie Przyjaciół Najświętszego Sakramentu. Staraj się, nie tracąc czasu rozesłać znajomym kapłanom statut, jaki ci dałem. Będzie to środkiem rozpalenia ognia w wielu duszach.
Módl się, mój synu, i wołaj o modlitwę!



Obrazek

***
Chrystus i Papież. Mamy słuchać Papieża i żyć jego wskazówkami i naukami, nie lekceważyć go i być mu posłusznymi.
Nie da się tu nie wspomnieć o "Amoris laetitia" i o wielkim zamieszaniu jakie powstało n/t przyjmowania Komunii św. przez rozwodników i protestantów. Czy KK może zmieniać się aż tak? Czy nadal w takich sytuacjach musimy w milczeniu przyjmować i aprobować wszystkie nowe rozporządzenia Papieża? Rozluźnienie w Kościele posuwa sie i wpływa na najbardziej oczywiste uregulowane przez Boga sprawy. Przez tysiące lat były to nienaruszalne i święte przykazania, reguły, a teraz nagle nastąpił zwrot i czarne okazało się być białe. Ja rozumiem, że są przypadki bardzo skomplikowane i dramatyczne. Znam np. przypadek, który jest też wyjątkowy - a takich przypadków jest pewnie wiele, lub większość.

Było sobie małżeństwo, nagle, niedługo po ślubie, żona postanowiła zostawić męża i iść do innego. Poszła, a on został sam. Samotnemu mężczyźnie ciężko, zatem poznał inną kobietę i wszedł z nią w związek. Od początku nie widział swojej winy, zaczęli więc nowe życie - w cudzołóstwie.
Ludzka logika jest często taka: Skoro nie widzi sie swojej winy, to jest sie niejako uniewinnionym i człowiek czuje sie usprawiedliwiony. Czy rzeczywiście jego winy w tym nie było, nie wiem. Gdyby nawet nie było, nie zmienia to faktu, że jest on nadal mężem swojej żony, a nowy związek jest łamaniem 6ego przykazania. Jest to grzech śmiertelny!
Dlaczego zatem mogą mimo to przystępować do Eucharystii? Nie rozumiem i jest to dla mnie wielką zagadką i zarazem zgrozą jak profanuje sie ten Sakrament, w którym Chrystus jest jakby wyszydzony i upodlony, bo musi wstępować do skażonych serc! Trudne to wszystko i nie wiadomo co czynić w takiej sytuacji. Czy Ojciec św. ma rację, że pozwala na takie rzeczy, czy raczej trzeba bardziej słuchać Boga i Jemu wierzyć i ufać, opierając sie na Biblii i Dekalogu? No właśnie, niech mi ktoś to wyjaśni...

KRWI CHRYSTUSA - WSZELKIEJ CHWAŁY I CZCI NAJGODNIEJSZA - WYBAW NAS!




Obrazek

...
emilia
Administrator
Administrator
 
Posty: 2098
Dołączył(a): 14 wrz 2008, o 10:10

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Blog

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

cron